sobota, 22 lipca 2017

Kangae!



Navigator175
Rasa: Wilk szary czystej krwi.
Imię: Historia imienia Kan jest prosta, bo ,,Kangae" pochodzi z tego samego języka co imię jej ojca, Shiki, czyli japońskiego. Oznacza ono ,,myśl".
Wiek: Kan niedawno skończyła sześć lat.
Płeć: Reprezentantka płci pięknej, a jakże 
Ranga: Jest członkiem już od paru ładnych lat
Stanowisko: Kan kiedyś była zwiadowcą, jednak założyła rodzinę i musiała przerzucić się na inne stanowisko, żeby być bliżej partnera i szczeniąt. Wybrała internistę, wpierw jednak musiała długo przyuczać się do zawodu. Zdaje się, że jest to dla niej lepsza posada; nie ukrywa, że jest bliżej jej charakterowi.
Charakter: Kangae nieco się zmieniła. Owszem, nadal jest cicha, nieśmiała, stroni od dużych zbiorowisk, ale przez te kilka lat dojrzała. Stała się twardsza. Kiedyś unikała kontaktów z nieznajomymi, pozwalała sobie narzucić jakieś zdanie. Teraz jest o wiele bardziej konkretna, wie, czego chce, a jej poglądy są o wiele bardziej stałe i wyraźne. Przez wychowywanie dwójki szczeniąt rozwinęła się w niej stanowczość.
Mocno przeżywała śmierć Graybacka; utrata przyjaciela i swojej pierwszej miłości bardzo ją poruszyła. Szczenięta odeszły zaraz po śmierci ojca; Kan nie chciała narzucać im swych problemów; zresztą, nigdy tego nie robiła. Zawsze trzymała swoje kłopoty w tajemnicy przed innymi, uważając, że pozostali mają własne na głowie. Nie ma sensu zadręczać ich jej sprawami. Owszem, kiedy coś ją przytłaczało, to nie wahała się prosić o pomoc. Na szczęście to się nie zmieniło. Tęskni za Grayem, często wspomina ich spotkanie, zamknięcie w zoo... Narodziny Shiki i Amber.
Nie utraciła jednak nieśmiałości. Nadal obawia się rozmowy z kimś nowym, boi się palnąć głupstwo, jednak lepiej radzi sobie z tremą. Unika dużych tłumów, teraz jednak, kiedy w watasze nie ma wielu nowych wilków, chętnie spotyka się z całym stadem. Wtedy jest rozmowna, bardzo żywo dyskutuje z innymi.
Co będzie, kiedy się wkurzy? Ale tak naprawdę porządnie się wpieni?
Zacznijmy od tego, że jest ona raczej spokojna i ciężko ją doprowadzić do furii. Jesli jednak to się stanie, to jej reakcja zależy od tego, jaki wilk zalazł jej za skórę, jakie ma z nim relacje. Shika i Amber zazwyczaj dostawali w skórę, łapała ich mocno za kark i oczekiwała uległości oraz przeprosin. Grayowi  odpowiadała chłodno, dogryzając mu złośliwie, acz trafnie. Jeśli chodzi o wilki, które są w hierarchii ponad nią, to okazuje szacunek, stara się dusić emocje w sobie. Mimo upływu lat nie zawsze jej to wychodzi i nadal brak kontroli nad uczuciami jest jej wadą; wiele razy powiedziała coś, co wcale nie miało wyjść na światło dzienne.
Aparycja i cechy fizyczne: Kan kiedyś wyglądała nieco inaczej. Miała ciemniejszą sierść i czarny grzbiet, teraz jednak wyjaśniała. Jej włos jest jasno-cielisty, łapy są nieco ciemniejsze. Futro jest długie, szczególnie na ogonie i szyi. Gdyby nie świadomość tego, jak wyglądała wcześniej, to można by pomyśleć, że jest wilkiem arktycznym. Przeczy też temu ciemna, niemal czarna końcówka ogona, którą odziedziczyła po ojcu.
Ogólnie cała Kangae jest drobnej budowy; pod gęstą sierścią skrywa się szczupła wilczyca o długich łapach i niskim wzroście. Często była brana za młodszą, niż jest w rzeczywistości, właśnie przez wątłą aparycję. O jej wieku może też świadczyć powoli pojawiająca się w okolicy oczu i nosa biała sierść. Dodatkowo, na lewym udzie ma dosyć pokaźną bliznę, którą zyskała podczas nieudanego polowania na jelenia z Grayem, Calme i Convelem.
Oczy są wąskie, ciemnobrązowe. Pysk jest dłuższy niż u większości wilków, nos jest otoczony sztywnymi, ciemnymi wibrysami, które można spotkać również nad ślepiami.
Umiejętności: Kan nie jest dobra w sprawach szybkości i siły, za to jej mocną stroną są zmysły i wytrzymałość.
Głos: Jest delikatny, często Kangae mówi dosyć cicho.  Nie zmienił się zbytnio, mimo, że sam charakter nie jest już taki sam, jak dwa lata temu. Zdarza jej się jąkać, szczególnie, gdy rozmawia z kimś obcym lub się denerwuje. Jego barwa jest też zależna od relacji z rozmówcą; mimo że jest nieśmiała, to nie daje sobą pomiatać i słychać to słowach, które wypowiada.
Rodzina: 
* Shika - ojciec Kangae. Jego imię pochodzi z języka japońskiego i oznacza jelenia. Wadera nie znała go, podobnie jak matki i brata. Shika był wilkiem o szaro-cielistej sierści.
*Ulrica - matka Kan. Cała nieśmiałość wadery bierze się właśnie od jej rodzicielki, która miała bardzo spokojny i opanowany charakter. Nikt nie spodziewał się, że tak nijaka wilczyca zwiąże się z porywczym i żywiołowym wilkiem, jakim Shika był w czasach swoich młodości
* Eiche - brat Kangae z jednego miotu, podobny do siostry jak dwie krople wody. Trafił on na farmę owiec, gdzie do dziś zagania barany do zagród. Wilczyca zawsze chciała go spotkać, ale nigdy nie udało jej się tego dokonać
*Grayback - partner wilczycy i ojciec jej szczeniąt. Poznali się tuż po przekroczeniu przez Kangae granicy poprzedniej watahy. Cóż, nie było to miłe spotkanie, ale wraz z upływem czasu oboje zakochali się w sobie i postanowili założyć rodzinę. Zmarł we śnie, prawdopodobnie ze starości.
* Shika II - syn Kan, który otrzymał imię po dziadku. Odszedł z watahy razem z siostrą, którą zawsze się opiekował, ale obiecał kiedyś wrócić i zobaczyć się z matką i ojcem. Teraz układa sobie życie w nowym stadzie, gdzie pełni funkcję zabójcy.
* Amber - córka Graybacka i Kangae. Niemowa od urodzenia. Rodzeństwo zawsze trzyma się razem, a narwany charakter wadery i spokój jej brata tworzą idealne połączenie.
Partner: Kiedyś Grayback, teraz jest sama. Nie szuka nowego partnera, ale czasem samotność ją przytłacza, szczególnie, kiedy wraca nocą do opustoszałej jaskini.
Potomstwo: Shika i Amber, oboje dorośli i odeszli w swoją stronę.
Historia: Kan jest córką dwójki wilków szarych. Urodziła się w bardzo niewielkim miocie, była w nim tylko dwójka szczeniąt. Nie przyszła na świat w lesie jak można się było spodziewać. Jej rodzice zostali mylnie wzięci za duże psy, ludzie ich złapali i umieścili w schronisku. Tam też urodziły się wilczęta. Kangae szybko znalazła nowy dom, cóż, ciężko się dziwić. Szczeniętom zawsze jest łatwiej w tej kwestii. Miała być prezentem dla ich małej córki. Ludzie wychowali ją jako potulną maskotkę rodzinną, na którą wołali Lota. Wadera nie widziała świata poza nimi, unikała sprawiania kłopotów jak ognia, a największą karą była dezaprobata Pana lub Pani. Pod dachówkami spędziła prawie dwa lata, przestając powoli być uroczym szczeniakiem. Była coraz bardziej podobna do pełnokrwistego wilka i tylko obroża świadczyła o tym, że nie pochodzi z dziczy... no i to, że na komendę potrafiła siadać, przychodzić, aportować, podawać łapę, warować, chodzić grzecznie na smyczy. Mimo tego wszyscy przechodnie obchodzili ją szerokim łukiem, kiedy szła chodnikiem na spacerze.
Pewnego dnia jednak się to skończyło. Miasto zaczęło podupadać i w pewnym momencie małżeństwo, wraz z ich córeczką, postanowiło wyjechać. Zostawili ukochaną Lotę i zniknęli. Wtedy Kangae udała się w las, który był najbezpieczniejszym miejscem w okolicy. Tułała się po nim przez jakiś czas, próbując rozpaczliwie utrzymać się życia. Nie potrafiła polować, żywiła się padliną i znalezionymi owocami oraz grzybami. Czasem udało jej się zabić chorego zająca i było to dla niej niebotycznym wyczynem.
Po długiej podróży wtargnęła na tereny pewnej watahy i została zaatakowana przez jej członka. Nie podejrzewała wtedy, że znalazła nie tylko dom, ale również miłość.
Ciekawostki:
- Lubi konwalie i dzikie bzy
- Jej ulubionym drzewem jest brzoza
- Lubi zimę
- Nadal nie nadrobiła wszystkich braków i nie jest orłem w polowaniu
- Ma awersję do igieł. Aichmofobię.
- Lubi ryby
- Zna wiele bajek i pieśni
- Trochę inaczej podchodzi do ludzi, niż większość wilków.
Inne zdjęcia: -
Sterujący: wilczyca.z.ksiezyca@gmail.com
Mordusia [H], [D]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz